Donoszę uprzejmie, że dziś po raz pierwszy jechałam ulicą nie będąc przy tym pasażerem. Ulica była jak najbardziej prawdziwa, ze światłami i innymi samochodami. Nie przekroczyłam ograniczenia prędkości, nikogo po drodze nie uszkodziłam, samochód jest nietknięty. Jestem z siebie bardzo dumna. :)))
4 comments:
czy jechałaś sama?
Z permitem nie wolno mi jezdzic samodzielnie. Musi zawsze ze mna byc doswiadczony kierowca. I dzieki Bogu, bo wczoraj w drodze do bardziej odleglego sklepu, w pewnym momencie troche spanikowalam...
dasz sobie rade :) jestes dzielna dziewczyna a kobiety sa z natury lepszymi kierowcami wiec cala droga twoja, moja Droga :)
Gratuluje i postepow duzych zycze!!:)
Post a Comment