13 February 2008

Walentynkowa retrospekcja

Walentynkowe święto zbiegło mi się w tym roku z porządkowaniem zdjęc i refleksją nad moimi szeroko pojętymi związkami. Efektem tego jest poniższy kolaż przedstawiający najważniejszych mężczyzn w moim życiu, bardziej lub mniej romantycznie ze mną związanych. :)))

5 comments:

Anonymous said...

W miłości nie jest ważne jak długo trwa. Ważne, że się pojawia. :)))))))) J

Anonymous said...

Tak w temacie jeszcze. Miłość jak kluczyki do samochodu, nie jest tam gdzie jej szukasz, tylko tam gdzie pozostawiłaś. J

Ilona said...

Hehe. A czasami zdarza sie tak, ze te kluczyki same cie znajduja... ;)))

Anonymous said...

No i wtedy masz dwa samochody ;) J

Ilona said...

Niekoniecznie... Czasami lepiej jest docenic niezbyt krzykliwego Forda Taurusa niz czekac na BMW Z4, ktory nigdy nie przyjedzie... ;)))