04 April 2009

Bono to czy Brian Molko?...

Nie mogłam sobie dziś odmówic zakupu najnowszego numeru magazynu SPIN... Bono w wersji EMO, zapatrzony w misternie obrysowane eyelinerem oczy artystów takich jak Brian Molko. No zresztą sami popatrzcie na te zdjęcia, które dla Was zestawiłam. Po lewej strony portret Bono autorstwa Takay'a, a po lewej Brian:
No i całe U2 zestawione z tym zdjęciem Placebo:
Zdjęcia są warte dużo więcej niż artykuł, któremu towarzyszą, ale podrzucam Wam tutaj do niego link.


Pozostając w tematach muzycznych, to muszę odnotowac, iż nadal jestem przygłucha po wczorajszym koncercie Chrisa Cornella w Hotelu Borgata w Atlantic City. Chris zaprezentował nieomalże w całości "Scream", swoją najnowszą płytę nagraną wspólnie z Timbalandem, ale w czasie koncertu nie zabrakło rownież takich klasyków jak "Hunger Strike" (Temple of the Dog), "Black Hole Sun" (Soundgarden), czy "Be Yourself" (Audioslave). Na żywo 4-oktawowy głos Chrisa brzmi jeszcze potężniej niż na płytach... A w związku z tym, że u Was w Europie już jest wieczór i że pewnie większośc z Was jest gdzieś na mieście, to polecam klubowy remix tutułowego utworu: Scream (Remix) (Posted using ShareThis). Bawcie się dobrze.

2 comments:

Ilona said...

A slyszalas cala plyte?? Jest dostepna na stronie Chrisa. Ja tez na poczatku nie bylam przekonana, bo niektore kawalki brzmia nieomalze jak tworczosc JT, ale jednak teksty Chrisa je ratuja. No bo przeciez Justin nie zaspiewalby "That bitch ain't part of me"... ;)))

Ilona said...

Roberta Smitha NIKT nie zdetronizuje!! Nie ma mowy. Gosc uzywa eyelinera od 30 (40?) lat juz. Doszedl do perfekcji w jakosci kreski. ;PPP