Chyba jednak moja terapia chrzanowa nie działa tak dobrze, jak mi się wydawało, bo obudziłam się dziś z ogromną gulą w gardle po prawej stronie, silnie powiększonym prawem węzłem chłonnym, bolącym prawym uchem i opuchniątą prawą częścią szyi. Wstając powiedziałam Timowi:
Il: Idę wziąśc gorący prysznic, a potem wsadzę sobie w prawe ucho watkę namoczoną w spiytusie.
Tim: Żeby chronic się przed złymi duchami?...
Jak zauważą niektórzy, dzisiejszy post jest zainspirowany rozmowami Anuliny. Serdecznie polecam lekturę tego blogu wszystkim, którzy szukają humoru i uśmiechu w codziennym życiu. :)))
No comments:
Post a Comment