26 November 2006

Kilka zdjec, czyli rozpoczynamy od nowa

Jest koniec listopada, a pogoda tutaj raczej wrzesniowa (miejscami nawet majowa ;PPP). Pomimo dlugiego weekendu z okazji Dnia Indyka bylam wczoraj w Filadelfii i nawet mialam ze soba cyfrowke Tima!

Wejscie do Wistar - czyz nie przypomina starego IBMu na Alejach? Ja zawsze sie usmiecham, gdy je widze rano. :)))






Boczne wejscie do Instytutu przez tzw. Pawilon, w ktorym mozna zjesc posilek i napic sie darmowej (i dosc paskudnej) kawy.

No comments: