Wczoraj Julitka przysłała mi rewelacyjny link. Ciekawa jestem co Wy widzicie na obrazku towarzyszącym artykułowi. Dla mnie tancerka porusza się ruchem zgodnym z ruchem wskazówek zegara i dużo wysiłku kosztuje mnie zmiana jej kierunku. Czy oznacza to, iż powinnam porzucic karierę naukową na rzecz filozofii?... Zagwozdka.
Co ciekawsze, w moim domu tylko jedna z trzech obecnych osób widzi, że tancerka obraca się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
3 comments:
Dostałem link do tego od brata. Nie pamiętam już, w którą stronę się kręciła u mnie ta tancerka (teraz mi się nie chciał załadować obrazek), ale wiem, że jestem w mniejszości. I nie udało mi się jej "odkręcić" w drugą stronę, choć próbowałem. :)
Ja zaczynam prowadzic wlasne badania statystyczne w tej materii. W moim labie wszystkie cztery dziewczyny, z szefowa wlacznie widza tancerke obracajaca sie zgodnie z ruchem wskazowek zegara. Tylko dwie osoby sa w stanie ja "odkrecic". Ale wszelkie rekordy bije moja Mama - wczoraj widziala obrot zgodny z ruchem zegara, a dzis wrecz przeciwnie. I wcale sie nie starala. ;)))
dla mnie kręci się w jedną stronę choć nie starałem sie za bardzo przekręcic jej w drugą - żadna kobieta nie lubi jak się ją zmusza do tańczenia jak jej zagrają - po za tym na obrazku zauważyłem, że tancerka jest bardzo zgrabna i ma wyraźnie zaznaczone sutki - fajne proporcje. taka już jest moja półkula heheh.
Post a Comment