18 October 2009

Podglądanie

Postanowiłam, że w końcu muszę się z Wami podzielić zdjęciami wykonanymi podczas wczesno-letniej wizyty mojej Mamy. Niedługo Mama znowu tutaj z nami będzie i trzeba nadrobić zaległości i zaprzestać fotografowania wyłącznie do przysłowiowej szuflady. Na pierwszy ogień idzie to oto zdjęcie wykonane 31 maja w jednym z zamków Henry'ego Mercera w Doylestown, PA. Kolejny dowód na to, że zawsze należy mieć aparat w pełnej gotowości.

No comments: