Timik przyniósł mi dziś z pracy książeczkę, w której znalazłam wykres przedstawiający emocjonalną odpowiedź na zmianę postrzeganą negatywnie:
Jeśli chodzi o stan mojego ducha i umysłu po sobotniej rozmowie z ojcem, to jestem w tej chwili gdzieś w połowie drogi pomiędzy fazami zaprzeczenia i złości. Miejmy nadzieję, że w miarę bezboleśnie uda mi się pokonac zbliżający się nieubłaganie depresyjny dołek.
No comments:
Post a Comment