Tez mi sie wydaje, ze to troche za wczesnie, ale powiem Ci, ze nie narzekam szczegolnie. Amerykanie swieta Bozego Narodzenia zapychaja balwankami, reniferami i roznymi innymi kolorowymi cudakami, wiec jesli ktos pamieta, ze za tym calym cyrkiem kryje sie ktos o imieniu Jezus, to ja sie ciesze. Choc niezmiennie pod nosem sie usmiecham, gdy w drodze ze stacji kolejowej do domu mijam to swiecace dzieciatko.
2 comments:
Już przyszedł? To się trochę pospieszył. ;)
Tez mi sie wydaje, ze to troche za wczesnie, ale powiem Ci, ze nie narzekam szczegolnie. Amerykanie swieta Bozego Narodzenia zapychaja balwankami, reniferami i roznymi innymi kolorowymi cudakami, wiec jesli ktos pamieta, ze za tym calym cyrkiem kryje sie ktos o imieniu Jezus, to ja sie ciesze. Choc niezmiennie pod nosem sie usmiecham, gdy w drodze ze stacji kolejowej do domu mijam to swiecace dzieciatko.
Post a Comment