20 June 2007

To mnie w tej chwili zachwyca

Plyta Melody Gardot - 22-letniej artystki pochodzacej z Filadelfii.
"Sztukmistrz z Lublina" Singera. Wstyd sie przyznac, ale wczesniej nigdy Jego ksiazek nie czytalam.
A w najblizszych planach mam jeszcze odwiedzenie wystawy japonskich artystow Ike Taiga i Tokuyama Gyokuran w Filadelfijskim Muzeum Sztuki oraz przeczytanie powiesci Orhana Pamuka "Nazywam sie czerwien". I caly czas mam nadzieje, ze w koncu uda sie nam z Timem wybrac na Broadway zobaczyc "Les Miserables".

No comments: