18 November 2007

Bohater narodowy

Z pewnym opóźnieniem (nie mogłam znaleźc odpowiedniego zdjęcia Leo Beenhakkera) wyrażam swoją niewyobrażalną radośc z wczorajszego wyniku meczu z Belgią. :))) Serce roście.

6 comments:

szabla said...

To jeden z cudów Donalda jest!

Ilona said...

Oj Szabliku, Szabliku... Oczywiscie, ze to jest cud. Modlmy sie, aby trwal do konca Euro 2008. ;)))

szabla said...

Tylko jak wygramy Euro w 2008,to nie będziemy mogli organizować mistrzostw w 2012,więc trzeba ostrożnie,najwyżej
vice-mistrzostwo.

Ilona said...

A ja myslalam, ze o to wlasnie chodzi, zeby stadionow i autostrad nie trzeba bylo w Polsce budowac... Hmmmmm. Mistrzostwo byloby jedynym dla nas wyjsciem, nie uwazasz?...

szabla said...

No coś tam trzeba pobudować,przecież musimy mieć jak dojeżdżać do Lwowa i Wilna!

Ilona said...

Oj faktycznie... Zapomnialach... ;PPP