16 October 2007

Jeszcze jeden wpis po koncercie

Przed chwilą dostałam zawiadomienie, iż na stronie Tori dostępny jest oficjalny bootleg (ten zlepek kupy się nie trzyma) z zapisem wczorajszego koncertu. No i już mam go na swoim iPodzie. :))) I jeszcze dodatkowo kilka bonusów:




3 comments:

szabla said...

Serdecznie gratulacje z okazji zobaczenia Tori!Jeśli chodzi o ;oficial bootleg;to teraz to chyba ogólnie przyjęta konwencja. Ja np.mam takowy z tegorocznego koncertu genesis na który czekałem jakieś 25 lat.

Ilona said...

Problem w tym, ze bootleg z definicji jest nieoficjalny i nieautoryzowany przez artyste. ;))) Czasy sie zmieniaja.
Ciekawe bylo rowniez to, ze gdy patrzylo sie na widownie z balkonu, to widac bylo, ze co druga osoba nagrywa koncert albo na komorke, albo na cyfrowke. Kiedys ludzie tylko trzymali zapalniczki nad glowami...

szabla said...

Cóż definicje jak widać też się zmieniają,a my dzięki temu możemy mieć kapitalną pamiątkę z koncertu,no i artysta też zarobi kilka groszy dodatkowo i chyba eliminuje to nieoficjalnych bootlegerów nie licząc tych z komórkami rzecz jasna.