W związku z cięciami w budżecie domowym, podjęłam decyzję o zaniechaniu niepotrzebnych zakupów. Na pierwszy ogień poszły kolorowe tygodniki, które nabywałam regularnie na stacji kolejowej. No i teraz zawsze noszę w torebce jakąś książkę do czytania w pociągu. Obecnie na tapecie jest "Kobieta z wydm" Kobo Abe.
No comments:
Post a Comment